reklama

7 już edycja festiwalu Ślimakowe Rytmy to jedna z głównych okazji, aby zaprezentować obecne możliwości otolaryngologii, a przede wszystkim udowodnić, że z zaburzeniami słuchu można sobie doskonale poradzić. Dzisiejsza medycyna dostarcza bowiem wielu sposobów, aby uniknąć całkowitej lub częściowej utraty tego zmysłu. Kierowany przez profesora Henryka Skarżyńskiego Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu (Światowe Centrum Słuchu), już od wielu lat zajmuje się leczeniem chorób słuchu i rehabilitacją w tym obszarze. Ślimakowe Rytmy to organizowany w połowie lipca przez tę placówkę muzyczny festiwal, podczas którego byli pacjenci Instytutu pokazują, że są w pełni zdolni do podejmowania muzycznych wyzwań.

Ślimakowe Rytmy to już impreza z tradycjami. Występują na niej pacjenci Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w podwarszawskich Kajetanach. Na tę jedyną w roku imprezę przyjeżdżają z Polski i zza granicy, bo i tam wiele osób zawdzięcza tej placówce zachowanie tak ważnego zmysłu, jakim jest słuch. O tej cywilizacyjnej chorobie profesor Henryk Skarżyński mówi przy każdej okazji. W ten sposób pracuje nad poszerzeniem społecznej świadomości w obszarze walki z chorobami słuchu. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia 466 mln ludzi na świecie ma bowiem bardzo poważne wady tego zmysłu, a inne zaburzenia słyszenia dotyczą ok. 1 mld. Te liczby będą tylko rosnąć, a mimo to wiedza o problemach ze słuchem oraz o skutecznych możliwościach ich leczenia wciąż jest zbyt mała. Zagadnieniu temu profesor poświęcił swoją najnowszą książkę, a właściwie „powieść filmową” pt. „Powrót Beethovena”, w której przez pryzmat tragedii znanego kompozytora zaprezentowane są osiągnięcia artystyczne jego pacjentów w Światowym Centrum Słuchu i innych miejscach oraz sukcesy realizacji programu leczenia głuchoty w Polsce. – Pomysł napisania powieści zrodził się już kilka lat temu. Moi pacjenci czasem żartowali, że gdyby Beethoven żył w naszych czasach, to na pewno bym umiał i mógł mu pomóc. Choć jestem pewien, że w Światowym Centrum Słuchu kompozytor mógłby otrzymać najlepszą pomoc z możliwych, to zawsze nurtowało mnie pytaniem, czy wówczas stworzyłby tak wiele pięknych utworów, którymi się zachwycamy? Te myśli w końcu zaowocowały rozpoczęciem prac nad scenariuszem filmu fabularnego oraz powieści o osiągnięciach współczesnej nauki, medycyny, moich pacjentów, przeplatanej elementami autobiograficznymi i wspomnieniami Beethovena – relacjonuje prof. Henryk Skarżyński, autor książki, założyciel i dyrektor Światowego Centrum Słuchu i Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. W swej codziennej działalności zwraca on uwagę na cywilizacyjne przeszkody, jakie stoją na drodze do zachowania zdrowego słuchu. W dobie pracy zdalnej, gdy częściej niż wcześniej używamy słuchawek, profesor i jego współpracownicy z Instytutu wskazują np. na niebezpieczeństwa związane z używaniem takich przyrządów. Słuchawki bowiem przyczyniać się mogą do pogorszenia słuchu, choć – jak zaleca – jeśli będziemy używać ich prawidłowo, unikniemy nieszczęśliwych konsekwencji.

-Sam uwielbiam relaksować się, słuchając muzyki, ale musimy zawsze dbać o to, aby nie przekraczać natężenia 50–60 dB. Za próg szkodliwości uznaje się już 65 dB, a do uszkodzenia słuchu może doprowadzić dźwięk o natężeniu 85 dB. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że 105 dB, czyli maksymalna głośność większości przenośnych urządzeń muzycznych, jest bezpieczna dla słuchu tylko przez 4 minuty – przypomina prof. Henryk Skarżyński. Nieumiejętne korzystanie ze słuchawek może stać się bowiem przyczyną poważnych konsekwencji zdrowotnych, powodując nawet nieodwracalne uszkodzenia słuchu. Eksperci zalecają dziesięć minut przerwy na każdą godzinę słuchania muzyki, a także bezwzględne zachowanie bezpiecznego poziomu głośności.

Ćwierć wieku temu, z inicjatywy prof. Henryka Skarżyńskiego, powstał Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu (IFPS) – wiodący w Polsce i na świecie instytut badawczy z kategorią A oraz wysoko wyspecjalizowany szpital, który zapewnia kompleksową opiekę osobom z uszkodzeniami narządu słuchu, głosu, mowy, równowagi i oddychania. Działalność Instytutu wywarła wielki wpływ na rozwój polskiej, a także światowej nauki i medycyny w dziedzinie otolaryngologii. W ciągu tych 25 lat przedstawiciele Instytutu otrzymali tysiąc różnorodnych nagród, stworzyli setki innowacyjnych rozwiązań i zorganizowali setki ogólnopolskich i międzynarodowych konferencji naukowych. W 2021 roku przypada także 30-lecie programu leczenia głuchoty w Polsce. Kierowana przez profesora placówka pomogła już dziesiątkom tysięcy osób, którym groziła częściowa lub nawet całkowita utrata słuchu. Zasługi profesora Henryka Skarżyńskiego docenił dziennik Rzeczpospolita, przyznając temu wybitnemu lekarzowi nagrodę Orła, w setną rocznicę powstania tej gazety.

reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj